Ale się uwziąłem na to wczesne wstawanie, nawet mimo niekorzystnej pogody. Pewnie, gdybym sobie to inaczej poukładał, zdjęcia byłyby ciekawsze, ale jak już wpadłem w ciąg cotygodniowych porannych wypadów na zdjęcia, wyszło jak wyszło. Człowiek żałuje, że się nie wyspał, potem obrabia zdjęcia i przynajmniej jedno zawsze się spodoba ;) Galeria↓