Tego dnia pogoda była raczej kiepska na zdjęcia ale i tak, korzystając z okazji, że nocowałem w Bytomiu, wybrałem się po sąsiedzku do Piekar Śląskich na Kopiec wyzwolenia.
Oczywiście na miejscu byłem trochę przed wschodem słońca, wiało dosyć mocno, było zimno i spore zachmurzenie. kolorowy spektakl trwał zaledwie pół godzinki, góra.
Przy dobrych warunkach zapewne widać więcej, ale i tak byłem zadowolony z tych kilku zdjęć. Galeria↓
Bazylika w Piekarach Śląskich widziana z Kopca Wyzwolenia. |