Korzystając z okazji, że rodzinka jeszcze na wakacjach na wsi...... to się wreszcie zebrałem i ruszyłem w tournee "w cieniu Szarloty", taka objazdówka krajoznawcza przed planowanym już jakiś czas wejściem na Szarlotę o wschodzie słońca ;), a Szarlota to hałda, najwyższa sztuczna góra w Europie!
Dokładnie zaplanowana wycieczka obejmowała przystanek przy Zabytkowej Kopalni Ignacy w Rybniku,
później wejście na hałdę "wrzos", z której podejrzewałem fajny widok na Szarlotę i tak też było:
potem krótkie spojrzenie na szyb Leon IV z Szarlotą w tle (naprawdę krótkie, KOMARY żarły, jak wściekłe), bardzo mnie urzekł w czasie jazdy ten kadr, więc po hamulcach i pstryk (nie dosłownie):
Następnie zrobiło się ciemno, kurczę, trochę za późno wyjechałem z domu, a mam kawałek, będzie ok 60km jazdy. Terenu od trony wschodniej Szarloty niestety już nie udało mi się zbadać. No nic, jedziem dalej ;)
Jak już byłem w tamtych stronach nie mogłem pominąć w miarę pobliskiego zalewu w Rybniku z Elektrownią w tle. Nocny widok robi wrażenie, a chłodnie kominowe z bliska też niczego sobie.
Wszystkie zdjęcia z tej eskapady znajdziecie tu--->Galeria