Zafascynowany zdjęciami Biskupic, które gdzieś ktoś opublikował, postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce, oko i serce. Z Bytomia miałem blisko, więc wstałem oczywiście na tyle wcześnie, by zdążyć jeszcze przed wschodem słońca. Wszystko dokładnie zaplanowane na podstawie wywiadów z miejscowymi i oględzin w GoogleMaps.
Ktoś mi napisał, że na tej hałdzie, gdzie się wybierałem, dosłownie czuć w powietrzu ciężki przemysł. Nie wiedziałem dokładnie o co chodziło do momentu, gdy już byłem na miejscu
i wchodziłem na punkt widokowy na hałdzie. Jakbym miał tam fotel, to bym usiadł z wrażenia. Cała ta "atmosfera" na miejscu jest po prostu nie do opisania. Zapach świetności GOPu na wyciągnięcie ręki, a w zasadzie na jedno pociągnięcie nosem. Już dawno nie oddychałem tak "bogatym" powietrzem. Po zejściu z hałdy udałem się jeszcze chwilę do centrum Biskupic, piękne miejsce.
Polecam wszystkim pasjonatom industrialu. Galeria↓